Morning skin care routine, evening skin care routine, a do tego dziesiątki zasad łączenia i kolejności nakładania kosmetyków, które musisz zapamiętać – jesteś już zmęczona czasochłonnym wystawaniem przed lustrem codziennie rano i wieczorem? Czy naprawdę musimy korzystać z tylu produktów, by mieć zdrową i piękną cerę?
Otóż nie. Słynną listę 10 kroków pielęgnacyjnych można skrócić o połowę i wciąż cieszyć się doskonałymi efektami. Klucz to dobór i zestawienie ze sobą właściwych kosmetyków, co z pewnością będzie o wiele prostsze, gdy ograniczymy ich liczbę.
Wszystkie uwielbiamy patrzeć w lustro, widząc promienną skórę bez zaskórników, wyprysków i przebarwień, ale tylko nieliczne osoby mają to szczęście, że cera nie sprawia im większych kłopotów. Dla większości z nas domowe spa to błogi czas, który możemy spędzić sam na sam tylko ze sobą, by dobrze zacząć dzień lub zrelaksować się i wyciszyć przed snem. Co jednak, jeśli oczyszczanie skóry, a następnie nakładanie kilku różnych serów i kremów nagle zajmuje nam tyle czasu, że aby wykonać wszystkie 10 kroków swojej rutyny, musimy wstawać godzinę wcześniej?
Wtedy z pomocą przychodzi stworzony z myślą o wszystkich osobach zmęczonych zamieszaniem wokół 10 kroków pielęgnacyjnych trend – skip care. Jak dbać o skórę tak, by się nie namęczyć, a jednocześnie nie pominąć niczego ważnego?
Stosunkowo nowy koreański trend skip care polega na ograniczeniu liczby kosmetyków stosowanych na co dzień w taki sposób, by uzyskane rezultaty były równie zadowalające, jak podczas przestrzegania zasady 10 kroków. Wbrew temu, co sugerowałaby nazwa trendu, „skip care” wcale nie oznacza pominięcia żadnego z kluczowych etapów dbania o cerę. Podejście to różni się głównie stosowaniem kosmetyków, których skład pozwala zaspokoić najważniejsze potrzeby skóry, zamiast nakładania po kolei wielu produktów o wąskim działaniu.
Minimalizm kosmetyczny to trend, który nie tylko da odetchnąć Twojej skórze (w końcu co za dużo, to niezdrowo), ale także przyczyni się do ograniczenia zanieczyszczenia środowiska – wyrzucisz do kosza o wiele mniej zużytych opakowań po produktach. Poza tym zaoszczędzisz pieniądze, które możesz przeznaczyć choćby na kosmetyki wyższej jakości, a także absolutnie bezcenny czas. Niezależnie od tego, czy wykorzystasz go, by pospać chwilę dłużej, czy na poranne rozciąganie, z pewnością wiele na tym skorzystasz.
Oczywiście swoją codzienną pielęgnację należy dostosować do indywidualnych potrzeb cery i rezultatów, które chcemy uzyskać. W zależności do tego, czy celem jest odmłodzenie cery dojrzałej i nadanie jej wrażenia promienności, czy intensywne oczyszczanie skóry tłustej i skłonnej do wyprysków, a może łagodzenie podrażnień, liczba oraz rodzaj stosowanych kosmetyków mogą się różnić. Kluczem jest to, by dokładnie określić, jakiej pielęgnacji potrzebuje nasza cera, a także znalezienie kosmetyków, które kompleksowo spełnią nasze oczekiwania.
Duże ryzyko związane z 10-etapową pielęgnacją polega na tym, że niedoświadczona osoba, której wiedza z zakresu kosmetologii jest niewielka, będzie miała problem z zestawieniem ze sobą dużej liczby różnych produktów w taki sposób, by zawarte w nich substancje nie „gryzły się” ze sobą, prowadząc do podrażnień skóry.
Zgodnie z ideą skip care należy wybierać:
Skip care to nie droga na skróty – aby cieszyć się piękną i zdrową cerą, należy pamiętać o najważniejszych krokach codziennej pielęgnacji, bez których nie obędzie się żadna z nas.
Usuwanie kolorowych kosmetyków przed położeniem się spać to absolutna podstawa. Niezależnie od tego, jak bardzo jesteś zmęczona, przed snem powinnaś zmyć makijaż. Z pewnością sporo ułatwi kosmetyk, który nie tylko usunie make-up, ale także oczyści twarz. Jeśli uda Ci się dobrać odpowiedni produkt, ten krok będziesz mogła połączyć z drugim, dzięki czemu Twoja codzienna pielęgnacja stanie się naprawdę ekspresowa.
Poranne i wieczorne oczyszczanie cery to szalenie istotny krok. Do mycia twarzy warto wybrać kosmetyk, który dodatkowo będzie miał również działanie delikatnie złuszczające, nawilżające lub rozświetlające. Warto rozejrzeć się za produktami 2w1 lub 3w1 i dobrać taki, który kompleksowo zadba o naszą cerę.
Trzeci krok to odżywianie dostosowane do potrzeb cery. W zależności od tego, czego potrzeba Twojej skórze, podczas tego kroku możesz zastosować wybrany tonik, hydrolat czy też serum o działaniu, które uzupełni pielęgnację i poprawi jej efekty.
Oczywiście nie możemy zapomnieć o nawilżaniu. Warto zaopatrzyć się w krem z filtrem SPF na dzień, który zapewni odpowiednie nawodnienie cery, ale także da jej ochronę przeciwsłoneczną, oraz w krem na noc.
Niektórzy dermatolodzy twierdzą, że krem na noc można pominąć, a samo serum czy hydrolat zastosowane na wieczór powinny wystarczyć. Skóra ma własne mechanizmy nocnej regeneracji i nie zawsze potrzeba jej wsparcia z zewnątrz. Warto spróbować zrezygnować z kremu na pewien czas i przekonać się, czy skóra poradzi sobie bez niego.
W zależności od potrzeb skóry do pielęgnacji można włączyć również inne zabiegi, np. maski czy peelingi złuszczające, jednak ważne jest ograniczenie ich częstotliwości. Nie należy ich powtarzać częściej, niż to konieczne.
Zrób coś dobrego dla siebie i dla środowiska – jeśli idea skip care jest Ci bliska, już od dziś staraj się wdrażać w życie zasady minimalizmu kosmetycznego. Pamiętaj, że najważniejsze jest oczyszczanie skóry, a cała reszta zależy od indywidualnych potrzeb cery, które warto dokładnie określić. Masz problem ze zrozumieniem mechanizmów rządzących Twoją skórą? Dobrym rozwiązaniem może być wizyta u kosmetologa, który sklasyfikuje rodzaj Twojej cery, a także podpowie Ci, jak o nią dbać.
I jeszcze jedna ważna rzecz – konsekwencja. Tylko dzięki niej osiągniesz wymarzone i trwałe efekty w postaci pięknej, promiennej skóry twarzy.
Zdj. główne: Curology/unsplash.com