Zakupy, zakupy, zakupy – która kobieta tego nie kocha? Dla nowych ubrań i kosmetyków zawsze znajdzie się czas i pieniądze. Jednak czy takie podejście jest dobre? Wyjaśniamy!
Masowa produkcja ubrań oraz kosmetyków odciska swe piętno na środowisku. Na szczęście coraz więcej ludzi dostrzega ten problem i chce z nim walczyć. Okazuje się, że świadome zakupy powinny obejmować każdą dziedzinę życia, a nie tylko zakupy spożywcze, kiedy to zewsząd dochodzą sygnały, by czytać etykiety, zwracać uwagę na skład oraz jakość tego, co jemy i pijemy.
Jednak już nie tak dużo mówi się o świadomym konsumpcjonizmie w przypadku odzieży oraz kosmetyków. To błąd, gdyż to właśnie w tym obszarze łatwo się zapomnieć.
Niemal każda kobieta narzeka, że nie ma się w co ubrać, choć jej szafa ledwo się domyka, a ona kupuje coraz to nowe sztuki. Podobnie jest z kosmetykami – drugi podkład, trzeci tusz do rzęs, czwarta paleta cieni, piąta pomadka. Takie zachowanie zdecydowanie nie służy środowisku.
Warto nauczyć się podejmować świadome decyzje zakupowe – zyska na tym nie tylko nasza planeta, ale i portfel.
„Powolna moda” zakłada po prostu rozsądne i świadome podejście, czyli kupowanie mniejszej ilości ubrań, ale takich, które są lepszej jakości, więc starczają na dłużej. Jak się tego nauczyć? Na początku warto zastanowić się nad swoimi potrzebami oraz wybrać fasony, w których dobrze czujemy się i w których dobrze wyglądamy.
Ważne jest wyzbycie się nawyku impulsywnego kupowania. W koszyku często lądują rzeczy z wyprzedaży, kuszące niską ceną, a po powrocie do domu okazuje się, że nie da się ich z niczym zestawić, więc właściwie nigdy już ich nie zakładamy.
Warto zatem robić regularne porządki i ograniczyć się do ubrań, które rzeczywiście nosimy. Jeśli zaś przychodzi pora na zakup nowego elementu garderoby, należy wówczas zwrócić uwagę na jego skład (najlepiej sprawdzą się naturalne tkaniny) oraz to, gdzie i jak został on wyprodukowany. Dodatkowo też dobrze jest wspierać rodzime biznesy.
Właściwa pielęgnacja pozwoli cieszyć się ubraniami przez wiele lat. Zatem konieczne jest stosowanie się do zasad prania oraz czyszczenia umieszczonych na metce. Doskonałym przykładem świadomego podejścia do mody jest również naprawianie spodni, bluzek czy butów, przerabianie ich bądź przekazywanie w lepsze ręce.
Polecamy też szukać perełek w second-handach, które stają się coraz bardziej popularne, podobnie jak aukcje na Allegro, OLX, Marketplace na Facebooku czy aplikacje Vinted albo Less.
Nie bez powodu coraz więcej mówi się o świadomych zakupach kosmetyków. Głównie chodzi o to, by decydować się na używanie kosmetyków naturalnych, wspierając tym samym walkę o lepsze środowisko.
Warto mieć na uwadze, że ich składniki (pochodzące z upraw ekologicznych) – jako że są naturalne, to ulegną biodegradacji i do tej natury powrócą. Co więcej, sam sposób ich wytwarzania nie jest szkodliwy dla naszej planety.
Jak nie dać się oszukać i naprawdę wybierać dobre kosmetyki? Przede wszystkim trzeba mieć świadomość, że nie każdy produkt, który wizualnie wydaje się „eko”, taki właśnie jest. Producenci często zamykają kosmetyk w tekturowym pudełeczku z namalowaną roślinnością, dodają naturalny sznurek czy zamieszczają hasła typu „organic” lub „bio”.
Najważniejsze jest czytanie etykiety. Jednak w tym przypadku należy zwrócić uwagę nie tylko na skład, ale również na certyfikaty, tj. Ecocert, które dają nam gwarancję jakości i informują o pochodzeniu produktu.
Wiele osób być może nie zdaje sobie sprawy z tego, że kosmetyki ekologiczne to nie tylko te do pielęgnacji twarzy, ciała czy włosów. To także kosmetyki kolorowe do makijażu. Warto zatem kupować dobrej jakości produkty. To dobre podejście, które służy planecie oraz naszej skórze.
