Metoda „jamsu” – koreański sekret idealnej cery

PielęgnacjaUroda
Metoda „jamsu” – koreański sekret idealnej cery
Potrzebujesz ok. 4 min. aby przeczytać ten wpis

Każdy marzy o nieskazitelnej cerze oraz idealnym i trwałym makijażu. W internecie pojawia się coraz więcej pomysłów i rad na ten temat. Niestety nie wszystkie z nich się sprawdzają. Głównym liderem wśród beauty porad stała się Azja, która zaskakuje swoimi pomysłami. Niedawno popularna stała się dość kontrowersyjna koreańska metoda na idealnie nieskazitelną cerę o nazwie „jamsu”. Na czym ona polega?

Czym jest metoda „jamsu”?

Od wielu lat cały świat podziwia pozbawioną niedoskonałości skórę Azjatek, które swoimi pomysłami na jej pielęgnację bardzo często zadziwiają. To właśnie z Azji wzięły się wszelkie jadeitowe rollery, taśmy modelujące kształt twarzy i wiele innych beauty gadżetów. Aktualnie Azja jest głównym pionierem nowych metod dotyczących pielęgnacji twarzy i ciała. Fenomen zabiegów opiera się na ich niezwykłej prostocie i wspaniałych efektach. 

W związku z tym niedawno pojawiła się nowa koreańska metoda na nieskazitelny wygląd skóry o nazwie „jamsu”. W wolnym tłumaczeniu „jamsu” oznacza nurkowanie lub zanurzenie i w wielkim skrócie o to chodzi w tej metodzie. Podczas wykonywania zabiegu należy zamoczyć twarz w zimnej wodzie na około 30 sekund. Efekt? Trwalszy makijaż i niezwykle gładka i matowa skóra. 

Jak używać tej metody?

Metoda „jamsu” jest bardzo prosta, a efekty, jakie przynosi, są zaskakujące. Pierwszym krokiem, jaki należy wykonać, to przygotowanie miski z zimną wodą i najlepiej kilkoma kostkami lodu, aby woda była zimniejsza, a efekt mocniejszy.

Następnie należy wykonać pełny make-up twarzy, pomijając oczy. Przy tej metodzie trzeba pomalować oczy na końcu, ponieważ w przeciwnym razie tusz i cienie spłyną, co popsuje cały efekt. 

Po nałożeniu korektora i podkładu należy dokładnie oprószyć twarz pudrem transparentnym. Ten krok jest niezmiernie ważny i bez niego ten zabieg się nie uda. Alternatywnie, zamiast pudru transparentnego, można użyć pudru dla dzieci, który polecają do tej metody same Koreanki. Ważne jest także to, aby puder wklepać w twarz podobnie jak podczas bakingu, a nie omiatać go po powierzchni twarzy

Po tych czynnościach zanurzamy twarz w zimnej wodzie na około 30 sekund – zwłaszcza przy cerze tłustej i mieszanej. Przy cerze suchej czas zanurzania można śmiało skrócić do 10 sekund.

Po wykonanym zabiegu najlepiej delikatnie osuszyć twarz, używając do tego jednorazowego ręcznika papierowego. Ostatnim krokiem jest dokończenie makijażu i radość z perfekcyjnej cery oraz trwałości podkładu.

Działanie i efekty

Moda na „jamsu” niezwykle popularna w Azji zyskuje wielu zwolenników na całym świecie. Aby ocenić skuteczność tej metody, najlepiej jest samemu ją przetestować. Dzięki temu, że wymaga ona minimalnych nakładów i odrobiny wolnego czasu, każdy powinien jej spróbować na własnej skórze. 

Użytkowniczki tej metody uprzedzają jednak, że podkład na twarzy tuż po zabiegu może wydawać się dziwny lub wręcz źle nałożony. Po całkowitym wyschnięciu twarzy ma on wyglądać nieskazitelnie, dlatego nie warto zrażać się pierwszym wrażeniem. 

Co więcej, najbardziej zadowolone z efektów „jamsu” powinny być posiadaczki cery tłustej, która to często przyczynia się do powstawania tzw. efektu ciastka. Polecany zabieg ma go zniwelować oraz zdecydowanie przedłużyć idealny wygląd skóry. Dodatkowo zimna woda obkurcza pory, przez co stają się one mniej widoczne, a makijaż staje się bardziej perfekcyjny. 

Technika „jamsu” wydaje się bardzo prosta, a zarazem skuteczna. Niestety nie wszystkim może ona zagwarantować te same efekty. Wiele zależy od kondycji naszej skóry, wykonania makijażu i samych kosmetyków, które często są źle dobrane do indywidualnych potrzeb skóry. Jednakże przez prostotę tej metody warto jej spróbować i samemu ocenić skuteczność oraz efekty.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*